Zamek w Uniejowie został wzniesiony z inicjatywy arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego, bliskiego współpracownika Kazimierza Wielkiego. Budowę murowanego zamku ukończono w 1361 roku. Wcześniej na jego miejscu stała drewniana warownia zniszczona przez Krzyżaków w 1331 roku. Zamek ulokowano nad brzegiem Warty na niewielkim sztucznym wzniesieniu. Zbudowany został w stylu gotyckim. Początkowo miał charakter militarny – otoczony był ponad 10-metrowym murem, fosą i palisadą. Stanowił on część systemu kazimierzowskich twierdz granicznych, broniącego dostępu do centrum państwa od północy i północnego-zachodu. W 1525 roku wielki pożar zniszczył zamek. Jego odbudowę przeprowadził starosta Stanisław z Gomolina herbu Jelita (herb ten widnieje na wewnętrznym dziedzińcu). W jej wyniku zamek zyskał cechy renesansowe. Kolejna przebudowa przekształciła zamek z warowni w okazałą rezydencję renesansowo-barokową.
Zamek został zbudowany na planie czworokąta – składa się z okrągłej baszty wysokiej na 30 m, dwóch czworobocznych wież połączonych razem skrzydłami mieszkalnymi oraz wewnętrznego dziedzińca.
Zamek – oprócz zadań rezydencjalnych i obronnych – pełnił też funkcję kościelnego archiwum oraz biblioteki. W Uniejowie odbywały się zjazdy duchowieństwa, a w trakcie wojny trzynastoletniej na zamku trzymano cenne kosztowności i relikwie (m.in. głowę św. Wojciecha). Ponadto mieściło się tu więzienie dla innowierców i nieposłusznych księży.
Aż do końca XVIII w. Zamek był ośrodkiem władzy arcybiskupiej. Arcybiskup był drugą osobą w państwie po królu, stał na czele Rady Królewskiej oraz zastępował króla w czasie bezkrólewia. Znaczenie zamku uległo osłabieniu, gdy duchowni książęta przenieśli swoje dwory do Łowicza i Skierniewic.
- Zamek przez całą swoją historię był zamieszkiwany i użytkowany,
- podobno na terenie zamku ciągle ukryte są skarby i relikwie, które depozytariusze ukryli na czas wojny:)
- na budowę samej wieży zużyto 7 mln cegieł!
- z zamkiem związana jest legenda o białej damie – ludzi mających coś złego na sumieniu w nocy przestraszyć mogą wrzaski łotrów, którzy zginęli na bagnach wyprowadzeni tam podstępnie przez piękną dziewczynę. Ci zaś, którzy mają czyste serca, patrząc w wodę mogą dostrzec niezwykłe lico Uniejki, która ponosząc śmierć na bagnach uratowała mieszkańców miasta,
- na zamku były dwie kaplice (jedna prywatna arcybiskupa). Do niedawna można było wejść do jednej z nich, której ściany pokryte były polichromią z XV w. (wykonaną pikselowo), przedstawiającą scenę męczeństwa św. Wojciecha i liczne rude anioły.
- na terenie zamku mieści się hotel i restauracja,
- bezpłatny parking znajduje się pod termami,
- liczne punkty gastronomiczne znajdują się w okolicy term oraz na zamku,
- dojazd z Warszawy zajmuje 1,5 godziny,
- schody na wieżę są bardzo strome.
Zasady zwiedzania:
Wstęp do parku i na dziedziniec, gdzie znajdują się średniowieczne urządzenia batalistyczne, jest wolny.
Wejście na wieżę jest możliwe po zakupieniu w recepcji hotelu biletu wstępu w cenie 5 zł. Zimą wieża jest zamknięta dla zwiedzających.
W niedzielę o godz. 11.00 odbywa się spacer uniejowski (jeśli zbierze się 10 osób), który stanowi okazję do zwiedzenia z przewodnikiem m.in. piwnic zamkowych (dawniej spacer obejmował także kaplicę i niektóre komnaty, które obecnie zostały zaadaptowane na potrzeby hotelu).
Czas zwiedzania:
Wejście na wieżę – ok. 30 minut
Spacer uniejowski – 1,5 ha (w naszym przypadku ten czas wydłużył się do 3 godzin)